1. Przejdź do treści
  2. Przejdź do głównego menu
  3. Przejdź do dalszych stron DW
PrzestępczośćNiemcy

Przemycali Chińczyków do Niemiec. Nalot policji na gang

Monika Margraf opracowanie
17 kwietnia 2024

Niemiecka policja przeprowadziła wielką akcję przeciw gangowi przemytników ludzi. Zatrzymano dziesięć osób.

https://p.dw.com/p/4esob
Solingen, jedna z lokalizacji, gdzie policja prowadziła czynności przeciw przemytnikom
Solingen, jedna z lokalizacji, gdzie policja prowadziła czynności przeciw przemytnikomZdjęcie: Gianni Gattus/dpa/picture alliance

Ponad 1000 policjantów przeszukało w środę (17.04) rano domy, sklepy i kancelarie prawne na zachodzie i południu Niemiec. Łącznie 101 obiektów w ośmiu landach. Akcja skierowana była przeciw międzynarodowemu gangowi przemytników ludzi. W Nadrenii Północnej-Westfalii zatrzymano 10 podejrzanych, wśród nich dwóch prawników – podaje agencja DPA.

Solingen: policja w akcji przeciw przemytnikom
Solingen: policja w akcji przeciw przemytnikomZdjęcie: Gianni Gattus/dpa/picture alliance

Prokuratura prowadzi działania wobec łącznie 38 członków gangu i 147 osób, które przybyły z jego pomoca do Niemiec. Śledztwo w tej sprawie toczy się już od 2020 r. w Düsseldorfie, co potwierdził rzecznik prokuratury Nadrenii Północnej-Westfalii Julius Sterzel.

Niemcy: nalot policji

Podejrzanym zarzuca się wykorzystywanie specjalnych przepisów imigracyjnych dotyczących wykwalifikowanych pracowników w celu wyłudzenia pozwoleń na pobyt dla około 350 migrantów, głównie obywateli Chin. W zamian mieli otrzymać setki tysięcy euro. Zarzuca im się też pranie pieniędzy.

Zatrzymani prawnicy mieli wykorzystywać swoje kancelarie adwokackie do przyciągania zamożnych obcokrajowców, głównie z Chin i świata arabskiego. „By uzyskać zezwolenia na pobyt stały, mieli przekazywać kancelariom kwoty 30-350 tys. euro” – podała policja. W porównaniu do większości osób przewożonych przez przemytników była to zamożna klientela – zaznaczył prokurator Sterzel.

Główni podejrzani zakładali, według śledczych, fasadowe firmy, fałszowali finansowanie rzekomych zakwaterowań i rzekome wypłaty wynagrodzeń.

W internecie uruchomili nawet tzw. „program rezydencyjny”, oferując uzyskanie obywatelstwa Niemiec, o czym poinformował w środę po południu prokurator Hendrik Timmer, który kieruje śledztwem.

Akcja policji: szereg lokalizacji

Naloty przeprowadzono w Nadrenii Północnej-Westfalii, Szlezwiku-Holsztynie, Hesji, Nadrenii-Palatynacie, Badenii-Wirtembergii oraz Bawarii, Hamburgu i Berlinie. Czynności prowadzono w mniejszych miastach, ale i np. w Moguncji w Hesji, a oprócz prywatnych nieruchomości, m.in. miejsc prowadzenia rzekomej działalności gospodarczej, dotyczyły one też urzędów imigracyjnych. Policja zabezpieczyła dowody, m.in. 210 tys. euro w gotówce, zablokowano też konta i zabezpieczono  nieruchomości. W nalocie brały udział psy tropiące specjalizujące się w wyszukiwaniu gotówki.

W akcji przeciw przemytnikom zabezpieczono m.in. gotówkę
W akcji przeciw przemytnikom zabezpieczono m.in. gotówkęZdjęcie: Gianni Gattus/dpa/picture alliance

Jak dodatkowo podaje dziennik „Bild”, w procederze przemytniczym przekupiono pracowników urzędów imigracyjnych. Według DPA, wśród zatrzymanych jest pracownik powiatu Düren w Nadrenii Północnej-Westfalii.

Do sprawy odniosła się minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser (SPD). „Teraz ważne jest, aby naświetlić całe tło i położyć kres stukturom przestępczości zorganizowanej”. W walce z przemytem ludzi potrzeba „właśnie tak dużej presji dochodzeniowej i konsekwentnej interwencji” – oceniła.

Przemyt ludzi: co za to grozi

Za pobyt bez zezwolenia migrantom grozi deportacja z Niemiec. Za przemyt ludzi grozi w Niemczech kara od roku do 15 lat więzienia.

Wzrasta liczba nielegalnych przekroczeń wschodniej granicy UE

W 2022 r. Federalny Urząd Kryminalny i policja wykryły w Niemczech 4936przypadków przemytu ludzi, czyli o prawie 30 procent więcej w porównaniu z rokiem poprzednim. W ostatnich latach nastąpił ponowny wzrost nielegalnej migracji do Europy. W raporcie na temat przestępczości przemytniczej z 2022 r. wskazano, że jej sprawcy są „bardzo profesjonalni i elastyczni” oraz coraz bardziej gotowi do podejmowania ryzyka.

(AP, DPA/mar)